Taichi Qigong – Prawdziwie Chiński Poznań

Taichi Qigong – Prawdziwie Chiński Poznań

Taichi i Qigong to jego wielka pasja. Jacek Miklasiewicz w październiku rozpoczyna kolejny nabór do Poznańskiej grupy ćwiczącej tą prastarą Chińską Sztukę. Z pozoru zwykłe ćwiczenia Taichi Qigong na sali uwalniają stres działają wzmacniająco i zmieniają życie, postanowiliśmy zapytać jak to możliwe.

 

Jak to się dzieje, że uczestnicząc w zajęciach u Pana ludzie zdrowieją?

To niezwykle mocne słowa, chciałem zaznaczyć że nie jestem lekarzem, lecz instruktorem rekreacji ruchowej.  Ale przyznaję, iż mam często i dla mnie niesamowite efekty na zajęciach. Osoby regularnie ćwiczące na tyle wzmacniają swoją kondycję, że wracają do sportów, które musieli porzucić ze względu na zdrowie. Nierzadko zdarza się, iż znikają bóle lub skrzywienia oczywiście wymaga to pracy, lecz raczej systematycznej, niż ciężkiej. Często przyjeżdżają do mnie nawet osoby spoza Poznania.

 

Tak, ale to nie wszystko, wiem, że niektórzy Pana studenci twierdzą, iż Qigong pozytywnie zmieniło i uzdrowiło ich życie.

Stres, ciężka praca, napięcia w domu lub problemy w związku, a ostatnio również kryzys, są czynnikami, które bardzo mocno odciskają piętno na naszym zdrowiu. Presja ta nęka nasz układ nerwowy, który swoją złą kondycję odzwierciedla w chorobach naszego ciała i mózgu.  Taichi Qigong uczy między innymi jak tą formę energii odpuścić, zrozumieć i przepracować. Według wierzeń Chińczyków wszelkie niepowodzenia mają formę Energii, którą można w pewnym sensie opanować – jak ma to miejsce w Feng Shui. Klasycznym przykładem takich problemów są choroby przewlekłe i problemy psychosomatyczne.

 

Feng Shui i Energia to niezwykle kontrowersyjne teorie, naprawdę Pan w to wierzy?

Szanowna Pani, ja nie wierzę, ja z tego korzystam.  Według mojej wiedzy Feng Shui stosuje się na świecie od ponad pięciu tysięcy lat. Byłoby raczej niestosowne domniemywać, iż tak wiele pokoleń się mocno pomyliło. Co do Energii – w Chinach i Indii zwana jest ona Qi lub Praną i jej występowanie jest dla mieszkańców orientu oczywiste. Taichi Qigong to skomplikowany system wewnętrznych, ćwiczeń, które to pozwalają powiększyć ilość własnej zdrowotnej lub duchowej Energii. Qigong nie da się nauczyć z książki lub wideo, Qi można jednak realnie poczuć od instruktora. W sytuacji gdy, ktoś tego nie odczuwa, wystarczy nieco wewnętrznej pracy by odblokować swój system energetyczny.  Rozumiem Pani sceptycyzm i zawsze szanuję sceptyków, którzy zapisują się na moje zajęcia. Zazwyczaj, gdy odkryją,” iż coś w tym jest” ćwiczą naprawdę wytrwale i są potem niezwykle wdzięczni. Odkrycie świata wewnętrznego jest największym bogactwem człowieka, jakie można zdobyć na Ziemi.

 

W tym roku obchodzi Pan z tego co wiem rocznicę „działalności”.

Tak to prawda, jest to już dwudziesty rok, w którym ćwiczę Taichi, wcześniej uprawiałem Ju-Jitsu jednakże później doceniłem głębię wewnętrznych stylów Kung-Fu. Zajęcia prowadzę w Poznaniu od  czterech lat. Organizuję też regularnie seminaria z Chińskimi mistrzami i uznanymi nauczycielami z całego świata. Organizuję je wyłącznie w Poznaniu, jestem dość mocno związany z naszym miastem. W tym roku planuję zaprosić do Poznania uznanego mistrza z Indii. Przyznam, że nie lubię słowa „działalność”, moje zajęcia nie mają formy komercyjnej. Prowadzę je z powołania, chcę przekazać innym bogactwo tego, czego się nauczyłem.

 

Czy są jakieś ograniczenia ? Kto może się zapisać na zajęcia do Pana i jak?

W zasadzie każdy, kto skończył 16 lat może przyjść na zajęcia i zapisać się. Zazwyczaj goszczę wielu studentów, ale są też osoby w wieku lat 30-tu, 40-tu a nawet powyżej 50-tki. Przy ćwiczeniach wewnętrznych należy zachować ostrożność z osobami w ciąży i posiadającymi ciężkie schorzenia. Zazwyczaj nie odmawiam i zapraszam na salę. Informację o zajęciach można uzyskać wchodząc na stronę www.qigong.eu lub www.taichi-chuan.pl  lub telefonicznie 0605061913.

 

Dużo podróżował Pan po Chinach?

Zapewne zdziwi się Pani, ale w Chinach nie byłem nigdy, choć otrzymałem wiele zaproszeń. Co ciekawe prowadziłem zajęcia dla Chińczyków w Kanadzie i tu w Polsce, to wielka nobilitacja dla Europejczyka uczyć Chińczyków Taichi Qigong. Wielu moich studentów o to pyta i są mocno zaskoczeni. Najwięcej cennych technik od Chińskich mistrzów nauczyłem się w Kanadzie, w Anglii i na seminariach z różnymi mistrzami z Indii i całego świata.  Choć Taichi Chuan jest Chińską Sztuką wielu wspaniałych mistrzów opuściło Chiny już wiele lat temu z powodów, o których wolałbym nie mówić. Prastare Qigong pochodzi jednak z Indii, choć bardzo rzadko się o tym informuje. Najsłynniejsze ośrodki znajdują się jednak w Korei.

 

Jak długo musimy ćwiczyć by uzyskać pierwsze efekty?

To jest niezależne od czasu, zależy od jakości zajęć i determinacji ucznia. Spotkałem kiedyś człowieka, który ćwiczył tak długo, że inni uznawali go za mistrza. Tak naprawdę nie wiedział jednak, o co w Qigong chodzi. Większość moich studentów potrzebuje 4-5 miesięcy by poprawić swoją jakość życia lub rozwinąć intuicję. Bywają też osoby niezwykle uzdolnione, które w kilka tygodni robią niezwykłe postępy. Każdy z nas jest inny, w każdym z nas drzemie niezwykły potencjał.

 

Dziękuję za rozmowę.

Zapraszam Panią i wszystkich czytelników, którzy chcieliby poprawić swoją kondycję fizyczną, psychiczną i interesują się wewnętrznymi stylami w sztukach walki, na moje zajęcia. Zapewniam, iż atmosfera na sali sprzyja redukcji stresu i uwalnia nagromadzone problemy. Taichi Qigong to medytacja w ruchu, praktycznie dla każdego.  Ja również dziękuję bardzo za rozmowę.